ogarnął nas troszkę smutek i troska o plony kiedy już końcem lipca zaczęły usychać łodygi ziemniaków,
jest to nienormalne bo mocno za wcześnie się to stało
z obawami rozpoczynamy wykopki 2017, rodzinna brygada wykopkowa prawie w komplecie
i poszły motyczki w ruch
no i są pierwsze ziemniaki, ale ich ilość nie napawa radością, mało ich jest
najbardziej rozczarowało to Piotrusia, jest smutny, nie tego się spodziewał i oczekiwał, on dobrze pamięta obfitość plonów w roku ubiegłym
sam spokojnie sprawdza przekopaną ziemię, jakby nie dowierzał, że tak mało ziemniaków
przygląda się kopaczom czy oni na pewno dobrze kopią ?
trudno, ile jest tyle jest, trzeba to porządnie załadować na przyczepę i zakończyć te wykopki
planowaliśmy uzyskać plon w ilości ok. 600 szt. ziemniaków a zebraliśmy tylko 300 szt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz