Po grabieniu przyszła pora na odkurzanie. :)
Mój pomysłowy i niestrudzony mąż przerobił kosiarkę na odkurzacz. Ponieważ zgrabienie liści go nie satysfakcjonowało postanowił jeszcze poodkurzać ogród. Teraz już nie znajdę liści żeby okryć roślinki przed mrozem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz