Koniec lata zbliża się nieubłaganie, w ogrodzie coraz mniej barw - nadeszła pora traw i rozchodników.
W tym roku wiosną trawy miały ciężki start, mimo braku ostrej zimy sporo traw mi zginęło, nie przetrwała Trawa Pampasowa, kilka Gracillimusów. Miskant Variegatus i Morning Light wypuściły zaledwie po kilka pędów. W nagrodę te które przetrwały ładnie zakwiłty, nawet Gracillimus niezbyt mocno ale też kwitnie tylko Rozplenica Moudry jakoś się opóźnia i dopiero wypuszcza pąki.
Na pierwszym planie Rozplenica Japońska Hameln, w tyle Miskant hiński Yakushima
Trzęślica Modra ,,Variegata ,,
To chyba Trzcinnik.
Turzyca morrowi Variegata, pod świerkiem Rozplenica japońska Hameln.
Malutka Imperata Red Baron w tle Yakushima.
W głębi, wbrew nazwie bardzo wysoka Kleine Fontane, dopiero zaczyna kwitnienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz