poniedziałek, 5 grudnia 2016

Pierwszy śnieg zimy 2016-17

          Drugiego grudnia 2016 zawitała do nas zima, pierwszy śnieg ujrzeliśmy przez okno w kuchni, bardzo nas zaskoczył, zauroczył i zaczarował ten widok ...


          Drugiego dnia wyszliśmy na zewnątrz, żeby z bliska obejrzeć te bajkowe obrazy



       Postanowiliśmy je uwiecznić bo nie wiadomo czy tej zimy będzie jeszcze tak ładnie. 
                                                                                                                     

















wtorek, 18 października 2016

Przesadzanie 10-letnich bukszpanów i magnoli

          Nie pamiętam kiedy mieliśmy ostatnią jesień czy wiosnę bez przesadzania jakichś drzew lub krzewów. Tej jesieni przyszła kolej na 10-cio letnie bukszpany i magnolię.


to jest nowe miejsce dla bukszpanów i "musiało" akurat wypaść na linii własnego wodociągu i kabla elektrycznego, więc kopanie kopareczką szybko przeszło w kopanie ręczne, zaraz po ujawnieniu się porwanej niebieskiej taśmy ostrzegawczej






a to jeden z tych szczęśliwych (lub nie-) bukszpanów z czyhającymi na niego widłami 








tak wygląda kiedy jest podniesiony pół metra wyżej











tu niezdecydowany i jakby niechętny ogląda swoje nowe miejsce








jednak zdecydował się  i zajął miejsce w samym środeczku wykopu z zachowaniem oczywiście pionu, w nagrodę dno i boki będą wypełnione ziemią z kompostu







Powyższą czynność powtórzyłem 4 razy  a efekt widoczny jest obok.

Teraz czekamy do wiosny, żeby się przekonać czy roślinki zaakceptowały nowe miejsce.







a tu przed chwilą rosła magnolia













a tak to miejsce opuszczała


















żeby przenieść się tu

sobota, 15 października 2016

Skuwanie płytek tarasowych

         Przyklejanie lub wymiana płytek tarasowych stanie się chyba moim stałym hobby, bo robię to regularnie co rok czasem co dwa, od kilkunastu lat. A miało być tak trwale i pięknie, super gres taki sam klej mrozo-, wodo- i zimo- odporny.




 a w rzeczywistości wygląda to tak










płytki jak wiadomo "odskakują" same, usuwanie resztek kleju z nich też nie jest wielkim problem o ile robi się to szlifierką kątową z tarczą do betonu, ale dużym problem jest dla mnie usuwanie resztek kleju z podłoża, szczególnie od kilku lat, od kiedy to zacząłem nie zawsze trafiać młotkiem w przecinak


i coś mnie olśniło, że skoro ludzie byli już na Księżycu, to może i wymyślili coś do usuwania kleju ... i olśnienie mnie nie zawiodło, najbliższy mały sklepik miał nawet wybór dwóch  rodzajów młotko-przecinaków pneumatycznych, poczułem się jak wtedy kiedy lądowali na Księżycu




pracuje się tym łatwo, szybko i można nawet jedną ręką, żałuję, że nie kupiłem dwóch, miałbym wydajność dwa razy większą 








i już stary klej został zamieniony w gruz










nowe płytki już przyklejone i zafugowane, więc mam z nimi  spokój na rok może dwa


wtorek, 11 października 2016

Grzyby w ogrodzie

     Grzyby w naszym ogrodzie rosną od wielu lat. Na początku rosły tylko kanie później zaczęły pojawiać się inne gatunki. Ze znanych nam jadalnych to: pieczarki, różne rodzaje podgrzybków, maślaki, kozaki, gołąbki, sporo nieznanych więc dla nas niejadalnych ale w tym roku niespodzianka, najpiękniejsze grzyby w ogrodzie:)

 


Po lewej chyba kropidlak,
podobno jadalny ale nie ryzykujemy i nie próbujemy.



Po prawej koźlarze, poniżej maślaczki



                                       I tegoroczna niespodzianka muchomor czerwony.








Jest ich sporo i wyglądają pięknie.


Czyżby znak, że powinnam z nich coś dla kogoś ugotować?
                                                             I jeszcze taki okaz




piątek, 30 września 2016

Wykopki

          Koniec września, liście i łodygi ziemniaków zaschły, nadszedł czas by wreszcie  sprawdzić    co stało się z naszymi trzynastoma ziemniakami wsadzonymi w ziemię na początku czerwca.






na razie wygląda to smutno i wydaje się, że uprawa ziemniaków nam się nie udała










ale mimo to rzucamy podstawowe siły do rozgrzebania ziemi, a może jednak coś tam jest ...








jednak do uprawy ziemniaków potrzeba   silnej  wiary,  oto  dowód,
pierwszy ziemniak właśnie wchodzi na szpadelek 












jak "podstawowe siły" rozgrzebały ziemię to teraz i inni potrafią coś znaleźć








wykopki wykopkami, ale o fuszerce nie może być mowy, kontrola jakości jest on-line, co nie spełnia normy kontrolera jest wysyłane na out









tyle ziemniaków zostało pozytywnie zweryfikowanych






 





ale jak to było wyczerpujące trudno opisać, ta fotka próbuje to oddać





 




a kontroler nie odpuszcza, tylko chwilę odpoczywał i zaraz wrócił do sprawdzania kartofliska, czy nie pozostawiono tam ziemniaków









oooo będą problemy, jednak coś znalazł











a kiedy inni pracowali to udawał, że nic nie widzi, że go to nie interesuje












głód jest demokratyczny, dotyka tak samo prostych kopaczy jak i nadzór











zaczyna się tradycyjnie od kiełbasy
ale gdzieś tam w zaciszu świstak zawija w sreberka ... ziemniaki










to już finał wykopków, bo Słońce poszło na drugą półkulę