Upalny sierpień z temperaturami po trzydzieści kilka stopni jest nieznośny dla nas i dla rodzimych roślin. Trawa wyschła, brzozy, lipy i inne drzewa upuszczają liście. Staw zmienił się w bagnistą kałużę, biedne rybki jakoś w tym żyją. Natomiast rośliny południowe mają się wyśmienicie i pięknie kwitną.
Hibiscusy całe w kwiatach
Juki wprost zaszalały
Oleandry jak poniżej
Hortensje też niczego sobie, kwiatów mają moc ale troszkę mniejszych niż poprzednio.
Myślę, że to wina suszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz