inne przesadzić w nowe miejsca.
Posadziliśmy brzozę o żółtych liściach odm."Schneverdingen Goldbirke", ambrowca amerykańskiego i świerka serbskiego.
Natomiast dwa klony, które rosły zbyt blisko domu i mimo małych rozmiarów już nieźle śmieciły, przenieśliśmy na tył ogrodu.
Od przyjaciół Zosi i Stasia dostaliśmy kilka sadzonek malin. Odmian nie znam, ale część z nich to maliny owocujące od lata do późnej jesieni, a kilka sadzonek to maliny, które osiągają trzy metry wysokości i dają bardzo dużo owoców. Dla malin zrobiliśmy nowe stanowisko w ogrodzie w pobliżu porzeczek, agrestów i derenia jadalnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz