W maju podsypałam je nawozem do róż a dostatek wilgoci w maju i czerwcu spowodował, że jeszcze bardziej wybujały i zakwitły oszałamiająco pięknie mnóstwem kwiatów.
Niestety, obecnie nadmiar deszczu im szkodzi, niszczy kwiaty i grozi chorobami. Mam nadzieję, że nie zachorują. Przekwitłych i zniszczonych nie jestem w stanie usuwać bo są tak wysokie, że nie dosięgam:).
To róża pienne ale ma taki ogrom kwiatów, że pnia nie widać a pędy są tak długie, że sięgają ziemi.