wtorek, 7 maja 2019

Jak zasłonić brzydką ścianę?

      Zwykle z prowizorkami tak bywa, że trudno się z nimi rozstać i zostają na dłużej.
Tak też się stało z kontenerem w naszym ogrodzie, miał być tylko na chwilę ale rozgościł się na dobre i niektórym użytkownikom trudno się z nim rozstać:).


    Skoro już jest i nie wiadomo kiedy wyjedzie to jakoś trzeba go "oswoić" bo już na tą gołą ścianę patrzeć nie można. Na szczęście R zgodził się ze mną i wziął się ostro do pracy.



            
                                                    Konstrukcja rosła w błyskawicznym tempie




Po kilku dniach była gotowa więc nie pozostało mi nic tylko ją ukwiecić:)




 Ściana jest mocno nasłoneczniona więc posadziłam jako główne tło dzikie wino (jeszcze słabo widoczne), do niego dołączyłam klematisy, milin a przed nimi astry angielskie żeby coś kwitło jesienią i kilka iglaków z myślą o zimie. Myślę, że już za miesiąc będzie widać efekty naszej pracy tzn. nie będzie widać niezbyt ładnej ściany.


                                           Poniżej widok po pięciu miesiącach



                                                  Na kwiatach mnóstwo motyli i pszczół



niedziela, 5 maja 2019

wiosna 2019


    Bezśnieżna zima i dość ciepły marzec sprzyjały pracom w ogrodzie. Kaczuchy wygrzewały się w pierwszych, wiosennych promieniach słońca a rośliny szybko zaczęły budzić się z zimowego snu



                 Krokusy jak zwykle zaraz po przebiśniegach wniosły radosne kolory do ogrodu



                                                   W marcu zakwitł dereń jadalny









                      Jeszcze kwitną przebiśniegi i ciemiernik a niektóre bratki całe już w kwiatach

                                     
                                             Forsycja lada moment wybuchnie kwieciem


         Radosny czas, przyroda budzi się do życia a posiadacz ogrodu do pracy:), pora przycinania hortensji

   
                                                     przed cięciem i po przycięciu



                                           W marcu i kwietniu poprzycinaliśmy też trawy i róże






    Posprzątaliśmy resztki liści, powycinali zeschnięte kwiaty, które zawsze zostawiamy na zimę aby ptaszki mogły wyjadać nasionka. Pod starymi drzewami pozbieraliśmy połamane gałęzie, których zawsze po zimie jest mnóstwo.  Poprzycinaliśmy agresty, porzeczki, jeżyny i maliny i z utęsknieniem czekamy na maj.