Zmieniamy tą część ogrodu już drugi rok i chyba w tym roku jeszcze nie skończymy.
Nasz przedogródek ma około 2tyś. metrów i amatorom nie jest łatwo zaaranżować go na nowo.
Jednej strony podjazdu w tym roku nie zmieniamy, przed rokiem w miejscu niskich jałowców posadziliśmy hortensje a reszta pozostała bez zmian. Na tej części dominuje piękny platan pośrodku trawnika, na obrzeżach kilka świerków i jodła koreańska. Wzdłuż drogi są jałowce, które zbyt się rozrosły i nie przestają rosnąć ale szkoda ich wyrzucić, a z liściastych kilka krzewów: kalina, bzy, pięciorniki, tawuły, forsycja.
Po drugiej stronie drogi zmieniliśmy prawie wszystko, z poprzedniej aranżacji pozostały tylko drzewa, cyprysiki groszkowe i cztery kuliste bukszpany, które wędrują i nie mogą znaleźć swojego miejsca, w ubiegłym roku przesadziliśmy je ze środka trawnika na
rabatę przy podjeździe ale chyba znów je przesadzimy bo nadal mi tu nie
pasują. Posadzone przed laty rośliny już się mocno rozrosły i nie
chcemy ich zniszczyć. Olbrzymie pęcherznice przenieśliśmy za dom w głąb
ogrodu, kilka jałowców nisko rosnących mimo, że były piękne,
wyrzuciliśmy ponieważ miałam dość walki z przerastającymi je chwastami.
Zaczęliśmy od wymiany trawnika, tu też zrobiliśmy opisane wcześniej wrzosowisko.
A teraz chcemy oddzielić trawnik od drzew i krzewów niskimi bylinami. Do tego celu wybrałam żurawki i hosty, wsadziliśmy też kilka hortensji aby rozjaśniły zielone zakątki.
Przy kranie posadziłam paprocie i zamierzam dosadzić bluszcz, który w przyszłości obrośnie "studzienkę"
W tej części ogrodu będzie dominował kolor biały. Są już białe róże, hortensje, dereń biało obrzeżony, biały hibiskus - tych dosadzę więcej bo to krzewy, które pięknie kwitną latem.
A skoro o hibiskusach mowa to w tym roku pięknie zakwitły olbrzymimi kwiatami hibiskusy bagienne. Kupiłam kilka, miały być w różnych kolorach niestety jak dotychczas wszystkie są ciemno różowe.
Moja dłoń jest przy nim malutka:)